Piotr Zieliński krytykowany.
Rozpoczęcie tego wpisu od paru słów na temat krytyki z jaką musi się mierzyć Piotr Zieliński odbieram jako swoisty obowiązek. Słowa Jerzego Brzęczka: Jeżeli wstanie pewnego dnia i coś mu przeskoczy w głowie, to będziemy mieli zawodnika, którego będą nam zazdrościć wszyscy na świecie – wywołały sporo emocji, mało kto zwrócił jednak na prawdziwy ich sens. Szkoleniowiec zwrócił bowiem uwagę, że problem nie jest w umiejętnościach a psychice zawodnika. Kolejny cytat, tym razem nieco nowszy: Musimy go bić po d***e, żeby coś zmienił w sobie – powiedział Jacek Bąk. Czy taki sposób wyrażania swojego stanowiska, i ostrej krytyki jest dla kogokolwiek korzystny? No może dla autora słów, który zyskał nimi pewne grono pochlebców i wrócił na pierwsze strony gazet. Poza tym to sam zainteresowany nie zyskał w ten sposób nic. Zieliński nieustannie jest pod ostrzałem wielu „specjalistów” piłki z Polski. Co ciekawe osoby takie jak Carlo Ancelotti, Juergen Klopp czy Gennaro Gattuso chwalą Zielińskiego. Może więc będzie to trochę na wyrost, ale skoro nasi „specjaliści” wiedzą lepiej to pytanie brzmi, dlaczego Polska liga jest na 30 miejscu w rankingu UEFA. Uwaga, na 35 lig z całej Europy….
Zieliński w Napoli.
Wiele się mówi o talencie Piotra Zielińskiego. Wielu dziennikarzy sportowych zwraca również uwagę, że w drużynie narodowej Zieliński nie błyszczy formą. Przypomina mi się piosenka, której głównym bohaterem jest właśnie Zieliński. Jak widać, nawet w naszym kraju bywają osoby, które doceniają Piotrka. Oczywiście zanim dotarł do Napoli przeszedł ciężką drogę. Jednak to w drużynie spod Wezuwiusza stał się zawodnikiem, który swoją wartością określoną przez Transfermarkt porównywany jest do Wijnalduma czy Toniego Kroosa. Nic dziwnego, bowiem 26- letni Zieliński w tym sezonie strzelił jedną bramkę i zaliczył 3 asysty, rozgrywając 11 meczy w Serie A oraz w 4 meczach Ligi Europy zaliczył asystę i bramkę.
Wspomniałem, że Zieliński zbiera pochwały od zagranicznych trenerów. Jego obecny trener powiedział ostatnio -Nigdy nie widziałem zawodnika, który mija rywala tak, jak robi to Piotr Zieliński. Ma wielką jakość, on tańczy z piłką – tak naszego rodaka ocenia Gennaro Gattuso.